Napoje, mięso, owoce morza, chleb, prąd, alkohol… Wszystko idzie w górę. Skąd te podwyżki? To między innymi efekt fatalnego zarządzania państwem, zaciskania pętli podatkowej na szyjach firm i skomplikowanych przepisów. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo Polska może stać się najdroższym krajem unijnym z najniższymi wynagrodzeniami.
O ile zdrożeją:
Reklamy
- napoje – 20%
- mięso – 10%
- owoce morza – 20%
- chleb – 10%
- prąd – 10%
- alkohol, papierosy – 10%
Podwyżki prądu wymuszą też inne podwyżki. Już wkrótce odczujemy to w rachunkach za mieszkania, w cenach usług i towarów w sklepach.
źródło: Gazeta.pl