Niezrównoważony budżet.
PiS chwaliło się, że rok 2020 będzie rokiem budżetu bez deficytu. „Zrównoważenie” budżetu miały zapewnić dodatkowe wpływy z podatków.
Teraz okazuje się, że budżet według PiS to pic na wodę. Ekonomistka, posłanka Paulina Hennig-Kloska przyłapała Mateusza Morawieckiego i opublikowała wyliczenia na Twitterze.
Budżet na 2020 nie ma deficytu a w planie Funduszu Solidarnościowego deficyt 17 mld zł‼️@MorawieckiM?
✅Przychody 3,7 mld zł
⛔️Koszty 20,4 mld zł– Stan funduszu na początek roku -9 mld zł
– Stan funduszu na koniec roku -25 mld zł📛Zobowiązania na koniec roku 28,3 mld zł 😡 pic.twitter.com/b4GTapgnxa
— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) January 2, 2020
Znalazłam kolejne 4 mld zł deficytu – tym razem w Funduszu Dróg Samorządowych:
✅ przychody 3,2 mld zł
⛔️koszty 7,2 mld zł.Stan funduszu na koniec roku -3,94 mld zł. Pokryje pożyczka także poza regułą i deficytem budżetu‼️ @MorawieckiM to już łącznie 21 mld zł‼️@Leszczyna pic.twitter.com/1Y5b3hIgRT
— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) January 2, 2020
Gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego taki niski jest deficyt w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, to w planie FUS uwzględniono aż 17,5 mld zł wpływów z OFE.
+21 mld deficytu w FS i FDS – to jednak sporo brakuje w tym zrównoważonym budżecie co⁉️A gdzie tu papierowy zysk z NBP. pic.twitter.com/fJy3UUFiae
— Paulina Hennig-Kloska (@hennigkloska) January 2, 2020
Źródło: Paulina Hennig-Kloska