“Polska Fundacja Narodowa ma wydatek o nazwie: Kampania informacyjna dot. zmian nazw ulic – Dekomunizacja (Warszawa). Koszt: 462.349,93 zł. To się w głowie nie mieści jak oni wyrzucają w błoto pieniądze, jak za publiczne środki prowadzą własną politykę ideowo-partyjną” – napisał Sławomir Potapowicz.
Akcja zmian nazw ulic, zapoczątkowana przez PiS w całej Polsce, okazała się spektakularną klapą. W wielu przypadkach zmian nie chcieli ani mieszkańcy, ani urzędnicy. Powstaje też pytanie, do jakich mediów trafiły tak potężne pieniądze i co na to nadzorujący fundację minister Gliński.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Mowa bowiem o potężnych pieniądzach z naszych kieszeni – jeśli fundacja wydała je na partyjne media, będzie równie potężna afera.
źródło: Twitter
#PFN ma wydatek o nazwie: Kampania informacyjna dot. zmian nazw ulic – Dekomunizacja (Warszawa). Koszt: 462.349,93 zł. To się w głowie nie mieści jak oni wyrzucają w błoto pieniądze, jak za publiczne środki prowadzą własną politykę ideowo-partyjną.#DojnaZmiana #hipokryzjaPiS pic.twitter.com/oTa1eW1wuS
— Sławomir Potapowicz #Trzaskowski2020 🇵🇱 🇪🇺 (@S_Potapowicz) January 2, 2020