Wielkie problemy czekają Polaków, jeśli Zbigniew Ziobro wprowadzi w życie swój kolejny nieprzemyślany najpewniej pomysł, związany ze zmianami w sądach. Zamiast skupiać się na skróceniu czasu rozpatrywania spraw, uproszczeniu prawa i motywowaniu sędziów, Ziobro proponuje zmianę tabliczek na sądach i spłaszczenie ich struktury. Prawnicy są zgodni – to oznacza kolejny chaos w wymiarze sprawiedliwości.
Zmiana struktury to ulubione działania biurokratów. Dla Polek i Polaków nie ma znaczenia jak się będzie nazywał sąd, który obsługuje ich sprawę. Dużo ważniejsze jest to, czy dzieje się to sprawnie i szybko.
Dobry pomysł na zmiany w wymiarze sprawiedliwości mają za to ludowcy, którzy mówią wprost: sądy muszą uczciwe a wyroki sprawiedliwe. W tym celu zorganizowali Okrągły Stół, przy którym zasiedli przedstawiciele środowisk akademickich, prawniczych, sędziowie, adwokaci i prokuratorzy, politycy i osoby poszkodowane przez niesprawiedliwe wyroki. To forum pozwoliło dużo szerzej spojrzeć na sprawy wymiaru sprawiedliwości w Polsce niż jakiekolwiek wydarzenie oraz inicjatywa wcześniej.
źródło: Twitter
„Następnie chcielibyśmy zmienić strukturę sądownictwa. Obecnie są cztery szczeble. Po co aż tyle? To jest właśnie biurokracja. My chcielibyśmy tę strukturę spłaszczyć, żeby były trzy szczeble np. sądy okręgowe, apelacyjne i Sąd Najwyższy” – min. Ziobro otwarcie o dalszych planach https://t.co/DsZB1wzTMB
— Adam Bodnar (@Adbodnar) January 9, 2020