Sceny jak za komuny mogliśmy obserwować ostatnio, gdy Andrzej Duda wizytował gospodarstwo rolnicze. Powtarzanie rytuałów komunistycznych kacyków jest najwidoczniej sposobem na kampanię wyborczą spadającego w sondażach prezydenta, szkoda tylko, że tak nieskuteczna.
Wygląda więc na to, że Andrzej Duda miota się między pomysłami swoich doradców i nie wie, co zrobić, aby wygrać wybory prezydenckie. Wizyta w oborze i zdjęcia z krowami nie przysporzą mu jednak popularności. Wręcz przeciwnie, takie zachowania, przypominające jako żywo to co się działo za komuny, ośmieszają tylko głowę państwa.
Poważny człowiek zajmuje się poważnymi sprawami. Niepoważny… jak widać.
Reklamy
źródło: Twitter
Zwierzchnik sił zbrojnych.
Defilada. pic.twitter.com/ze9GBDJhKH— Lotna Brygada Opozycji (@lotnabrygada) January 9, 2020