Minister Adamczyk kolejny już raz w Sejmie opowiadał bajki, jakoby rząd PiS powstrzymał rozbiórkę kolei. Nie kto inny, jak jego ministerstwo rozebrało dwie linie kolejowe o długości prawie 84 km (Brodnica-Kowalewo oraz Wolsztyn-Żagań) i pozbawiło wiele miast dostępu do kolei – poinformował Kamil Heyka.
PiS ma coraz więcej problemów. Rozbiórka linii kolejowych to kolejny zarzut wobec ministra Adamczyka. Wcześniej oskarżano go m.in. o bezczynność w sprawie ochrony środowiska w związku z aferą dieselgate.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Minister @AMAdamczyk kolejny już raz w Sejmie opowiadał bajki, jakoby rząd PiS powstrzymał rozbiórkę kolei. Nie kto inny, jak jego ministerstwo rozebrało dwie linie kolejowe o długości prawie 84km (Brodnica-Kowalewo oraz Wolsztyn-Żagań) i pozbawiło wiele miast dostępu do kolei. pic.twitter.com/jv66e0C3Mb
— Kamil Heyka 🌍🌳 (@KamilHeyka) January 9, 2020