Minister Adamczyk kolejny już raz w Sejmie opowiadał bajki, jakoby rząd PiS powstrzymał rozbiórkę kolei. Nie kto inny, jak jego ministerstwo rozebrało dwie linie kolejowe o długości prawie 84 km (Brodnica-Kowalewo oraz Wolsztyn-Żagań) i pozbawiło wiele miast dostępu do kolei – poinformował Kamil Heyka.

PiS ma coraz więcej problemów. Rozbiórka linii kolejowych to kolejny zarzut wobec ministra Adamczyka. Wcześniej oskarżano go m.in. o bezczynność w sprawie ochrony środowiska w związku z aferą dieselgate.

Reklamy

Poprzedni artykułFanatycy PiS pod Sądem Najwyższym. Kontrmanifestanci od Sakiewicza grozili dziennikarzom i szukali „ruskich agentów” [Wideo]
Następny artykułWiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego: PiS niczym nie różni się od komunistów