Staję do ostrej rywalizacji i wzywam Małgorzatę Kidawę-Błońską do debaty. Porozmawiajmy o Polsce – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat na prezydenta ludowców jeździ po całej Polsce, spotyka się z ludźmi i mówi, że widzi ogromne niezadowolenie z rządów PiS i niezadowolenie z prezydenta. Czas na kogoś, kto będzie prezydentem wszystkich Polaków – mówi.
Małgorzata Kidawa-Błońska jest kandydatką PO na prezydenta. Jej kampania dopiero rusza. Oboje zbierają doskonałe oceny. Przewagą Kosinika-Kamysza jest zaangażowanie i energia oraz spontaniczne wsparcie wolontariuszy. Kidawa-Błońska za z kolei za sobą duży aparat partyjny i struktury, które ją wspierają.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Oboje kandydatów ma duże szanse na drugą turę. Eksperci i komentatorzy polityczni wskazują, że Kosiniak-Kamysz byłby doskonałym wspólnym kandydatem wszystkich partii opozycyjnych.
🎙 Nie będę nikomu podkładał nogi w wyścigu prezydenckim, ale nie boję się ostrej rywalizacji. Pokazałem to w wyborach parlamentarnych stając do wszystkich debat. Wzywam @M_K_Blonska do takiej rozmowy o Polsce.
📻 @Rozmowa_RMF
🙋🏻♂️ #Kosiniak2020 pic.twitter.com/TU2uG7H2cR— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) January 16, 2020