Studenci alarmują, że nie otrzymują pieniędzy ze stypendiów. Przelewy zwykle docierały do nich w okolicy połowy miesiąca. Tym razem jest inaczej. Dysponentem środków jest Jarosław Gowin, ale z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie było żadnych oficjalnych informacji.

Interwencje w tej sprawie podjął poseł Konfederacji, Artur Dziambor. Wystosował on interpelację do Gowina. Co mają jednak zrobić studenci? Tradycyjnie, zęby w ścianę i czekać – brak pieniędzy może być spowodowany albo wielką dziurą w budżecie rządu PiS albo też wielkim bałaganem i nieróbstwem urzędników.

Reklamy

Rząd powinien również mieć opóźnione pensje. I to długo. Za słabą pracę płaca się nie należy.

źródło: Twitter / Facebook

https://www.facebook.com/MaciejKnuth/photos/a.1240710172770252/1455024014672199/?type=3&theater

Poprzedni artykułMorawiecki za pieniądze Polaków ratuje upadającą niemiecką linię ze starymi samolotami
Następny artykułProfesor Strzembosz: To nie Ziobro decyduje co jest wyrokiem sądu