Smutny dowcip, obrazujący rzeczywistość w szpitalach

Trafił facet do szpitala. Podają obiad – kęs chleba, ćwierć pomidora, pół jajka i łyżkę kaszy. Facet pyta salowej: ma pani może znaczek pocztowy? A po co panu znaczek pocztowy? Poczytałbym coś do obiad.

Żarty żartami, ale jedzenie w szpitalach wygląda tragicznie. Tak jak tragiczna jest sytuacja służby zdrowia.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


źródło: Twitter