Nauczyciele stali się wrogiem władzy. Będą dyscyplinowani pod byle pretekstem

Przejęcie całkowitej kontroli nad nauczycielami poprzez wprowadzenie mechanizmów dyscyplinujących zapowiada Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dyscyplinować będzie można pod praktycznie dowolnym pretekstem. Tak właśnie rozmontowuje się w Polsce system edukacji. Najwyraźniej komuś bardzo zależy na tym, aby Polacy byli prostymi ludźmi do prostych robót i niskopłatnych zawodów.

Na dobrą edukację stać tylko nielicznych, bardzo bogatych ludzi. Szkoły prywatne kosztują nawet kilka tysięcy złotych miesięcznie. To one przyciągają najlepszych nauczycieli a zwykli ludzie mogą tylko zazdrościć im poziomu. Państwowa edukacja umiera, bo od wielu lat nikt się nie zajmuje ani celami, dla jakich funkcjonuje ani poprawą jakości nauczania ani – co najważniejsze – programem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


To co dzisiaj się dzieje w szkołach to dziwna mieszanka programu sprzed 100 lat z polityką. W szkołach potrzeba tymczasem nie tylko odwagi ale też swojego rodzaju rewolucji, bo uczniowie mają coraz bardziej dość absurdalnej wiedzy, testów, które sprawdzają pamięć a nie umiejętności oraz wszechobecnego chaosu.

źródło: Twitter