Przypominamy jak urzędniczka PiS biła zwolenniczkę opozycji. A Dorota Kania to chwaliła!

Wściekła PiSowska urzędniczka spoliczkowała Polkę broniącą Konstytucji. Tak wygląda prawdziwa twarz tego ugrupowania. Wszystko zarejestrowała kamera.

Agresja, chamstwo i brak hamulców moralnych – to wszystko cechuje układ władzy, którzy dzisiaj kwiczy, że Polacy protestują przeciwko Andrzejowi Dudzie. O swoich grzechach nie chcą pamiętać.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ale my im przypominamy: to pełnomocnik wojewody wrocławskiego do spraw obchodów 100-lecia niepodległości Polski (!!!), Dominika Arendt-Wittchen, najpierw wyzywała protestujących i wołała “zamknij się głupia babo” a potem uderzyła protestującą kobietę. Potem tłumaczyła w radiu, że “to był emocjonalny gest wykonany w proteście przeciwko zagłuszaniu i awanturowaniu się w czasie jednej z najważniejszych uroczystości w kraju”. Bicie opozycji chwaliła na przykład Dorota Kania, która oceniła,  Arendt-Wittchen zachowała się się tak, jak wymagała sytuacja…