Izba Dyscyplinarna nie jest sądem – orzekł w specjalnej uchwale po wyroku TSUE Sąd Najwyższy. Dlatego wielu Polaków uważa, że to po prostu grupka osób, która spotyka się nieformalnie. Teraz o złamaniu przez nich prawa zawiadamia stowarzyszenie sędziów IUSTITIA.

ZAWIADOMIENIE O POPEŁNIENIU PRZEWINIENIA DYSCYPLINARNEGO

Reklamy

Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” niniejszym zawiadamia o popełnieniu deliktu dyscyplinarnego przez członków Izby Dyscyplinarnej działających przy Sądzie Najwyższym: Adama Tomczyńskiego i Ryszarda Witkowskiego, którzy w dniu 4 lutego 2020 roku, mimo Uchwały Połączonych Izb Sądu Najwyższego: Cywilnej, Karnej i Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 23 stycznia 2020 r., stwierdzającej, że nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego Sądu Najwyższego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3), nie powstrzymali się od wykonywania czynności sędziowskich, a nadto rozpoznali zażalenie Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego na postanowienie Izby Dyscyplinarnej odmawiające zawieszenia sędziego Pawła Juszczyszyna, które nie przysługiwało Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego w przedmiotowej sprawie.

Uzasadnienie

Opisaną wyżej Uchwałą Połączonych Izb: Cywilnej, Karnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sąd Najwyższy stwierdził w sposób kategoryczny i jednoznaczny, że Izba Dyscyplinarna przy Sądzie Najwyższym nie jest sądem w rozumieniu prawa europejskiego, gdyż z uwagi na sposób powołania osób w niej orzekających nie dają one gwarancji niezawisłości i niezależności zgodnych ze standardami obowiązującymi w Unii Europejskiej, m. in. z powodu udziału w procesie nominacyjnym Krajowej Rady Sądownictwa, której sędziowscy członkowie zostali powołani w skład Rady w sposób nie gwarantujący jej niezależności od władzy politycznej. Tę zależność potwierdza w ocenie Stowarzyszenia sposób działania Rady, w tym powołanie w skład Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym osób blisko powiązanych z Ministrem Sprawiedliwości, przy odrzuceniu kandydatów nie związanych z władzą polityczną.

Jednocześnie Sąd Najwyższy stwierdził, że nienależyta obsada sądu w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. albo sprzeczność składu sądu z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego Sądu Najwyższego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3).
W przekonaniu Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” tak jednoznaczna w swej treści uchwała, wiążąca wszystkie aktualne i przyszłe składy Sądu Najwyższego, obligowała osoby orzekające w Izbie Dyscyplinarnej działającej przy Sądzie Najwyższym do powstrzymania się od dalszego wykonywania czynności sędziowskich z uwagi na fakt, iż zarówno ich poprzednie, jak i przyszłe orzeczenia są dotknięte wadą prawną w postaci nienależytej obsady sądu, skutkującą koniecznością uchylenia orzeczenia.
Mimo to osoby powołane w wyżej opisany, wadliwy sposób na stanowiska sędziów Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym, nie powstrzymały się od wykonywania czynności orzeczniczych i w dniu 4 lutego 2020 r. rozpoznały zażalenie Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych na decyzję innego składu Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym, odmawiającą zawieszenia sędziego Pawła Juszczyszyna w wykonywaniu czynności sędziowskich i obniżenia mu wynagrodzenia.
Niezależnie od powyższego, w ocenie Stowarzyszenia panowie Tomczyński i Witkowski, z udziałem ławnika Sądu Najwyższego, rozpoznali zażalenie, które nie przysługiwało w konkretnej sytuacji procesowej.
Zgodnie z art. 131 § 4 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. 2019.52 tj.)
na uchwałę o zawieszeniu w czynnościach służbowych sędziemu przysługuje zażalenie, a rzecznikowi dyscyplinarnemu – także na uchwałę o uchyleniu zarządzenia o przerwie w wykonywaniu czynności, o której mowa w art. 130 § 2 u.s.p. Przepis art. 130 §2 u.s.p. dotyczy sytuacji, gdy sędzia, któremu zarządzono przerwę w czynnościach, jest zarazem prezesem sądu.
Z wyżej opisanych przepisów wynika jednoznacznie, że w sytuacji, gdy decyzja w przedmiocie zawieszenia w czynnościach dotyczy „zwykłego” sędziego, nie pełniącego funkcji prezesa sądu, zażalenie na taką decyzję przysługuje jedynie zainteresowanemu sędziemu, nie zaś rzecznikowi dyscyplinarnemu. Mimo to Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych wywiódł zażalenie na decyzję Izby Dyscyplinarnej odmawiającą zawieszenia sędziego Pawła Juszczyszyna w czynnościach sędziego, zaś Izba Dyscyplinarna w osobach Adama Tomczyńskiego i Ryszarda Witkowskiego, z udziałem ławnika Sądu Najwyższego, zażalenie takie rozpoznała, mimo uchwały z 23.01.2020 r. oraz mimo przesłanek do pozostawienia zażalenia bez rozpoznania jako niedopuszczalnego z mocy ustawy.

Takie zachowanie wskazanych osób w ocenie Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” wyczerpuje znamiona przewinienia służbowego i uchybienia godności urzędu stosownie do treści art. 72 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym (Dz. U. 2019.825 tj.), dlatego też złożenie niniejszego zawiadomienia jest konieczne.
Jednocześnie wnosimy o poinformowanie Stowarzyszenia o dalszym biegu postępowania, w szczególności ewentualnej decyzji merytorycznej w sprawie.

 

Poprzedni artykułPrzypominamy jak urzędniczka PiS biła zwolenniczkę opozycji. A Dorota Kania to chwaliła!
Następny artykułMorawiecki znowu kłamie? Tym razem o koktajlach Mołotowa, które miał rzucać jako 14-latek