Wpadka ludzi Dudy w sprawie Pucka! Mieli walczyć z fake newsami, tymczasem sami zostali złapani na manipulacji?!

Marcin Kędryna, jeden ze współpracowników Andrzeja Dudy, poinformował, że Kaszubi rzekomo odcinają się od protestów przeciwko prezydentowi. Tymczasem okazuje się, że było zupełnie inaczej.

“Anatomia kłamstwa: nie „Kaszubi”, tylko trzech członków Związku. Jeden z nich to kandydat PiS do Sejmu (nie dostał się). Drugi z nich to były radny, obecnie szef UP w Pucku, przytulony na to stanowisko przez pisowskiego starostę powiatu” – ujawnił jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kampania wyborcza Andrzeja Dudy coraz bardziej przypomina serię wpadek, po których następują kolejne i kolejne.