“Afera PCK, Nawacki, Lichocka… Wymarzony start kampanii Andrzeja Dudy. A wszystko przez to, że Jarosław Kaczyński uważał, iż można otoczyć się miernotami bez ponoszenia polityczych skutków. Jednak kadry mają znaczenie” – napisał Marek Migalski.
I rzeczywiście, Jarosław Kaczyński wpadł w poważne kłopoty. Andrzej Duda już w zasadzie przegrał wybory w maju, bo cokolwiek się stanie, gest Lichockiej, agent Tomek, złodziejstwo działaczy PiS w PCK i sprawa tak zwanej reformy sądów są sprawami przegranymi. Nie ma żadnej afery, którą można wyjąć i przykryć nią te wszystkie wpadki.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
A sama koalicja Kaczyńskiego, Ziobry i Gowina wisi na włosku ze względu na konflikty wewnątrz.
Afera PCK, Nawacki, Lichocka… Wymarzony start kampanii PAD. A wszystko przez to, że JK uważał, iż można otoczyć się miernotami bez ponoszenia polityczych skutków. Jednak kadry mają znaczenie.
— Marek Migalski (@mmigalski) February 14, 2020