Osoby związane z układem władzy, zamieszane w aferę hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości, do dzisiaj nie poniosły żadnych konsekwencji, pomimo, że od wybuchu afery minęło już pół roku. Witajcie w państwie rządzonym przez PiS.
Oto do czego prowadzi upolitycznienie prokuratury oraz próba upolitycznienia sędziów. Tak zwani “swoi” pozostają bezkarni. Dopiero zmiana władzy spowoduje, że trafią oni przed oblicze prokuratorów i niezależnych sądów. A sytuacja jest bez precedensu. W Ministerstwie Sprawiedliwości, z udziałem wiceministra polskiego rządu, działała komórka zajmująca się szkalowaniem sędziów i osób, które sprzeciwiały się upolitycznieniu wymiaru sprawiedliwości! Mówimy o polskim rządzie – coś, czego w historii tego kraju jeszcze nigdy nie było i nie może się więcej powtórzyć.
Komórka ta, z udziałem Małej Emi oraz dyspozycyjnych funkcjonariuszy pisowskiej machiny propagandy (w tym dziennikarzy!) rozpowszechniała informacje służące szkalowaniu osób, które są przeciw polityce PiS. I to jest ogromny skandal.
Te wszystkie osoby trzeba rozliczyć i usunąć z życia społecznego!
Zamieszany w #aferaPiebiaka -aferę hejterów trolli z @MS_GOV_PL Jakub Iwaniec, związany z ministerstwem wrócił na #tt. Wcześniej występował pod pseudonimem @FigoFago8 jak wynika ze screenów publikowanych w mediach. Po 6 miesiącach nikt z afery nie poniósł odpowiedzialności. pic.twitter.com/XNLSNNfjD8
— Olimpia Baranska-Maluszek (@Olimpia81516640) February 15, 2020