Joanna Lichocka z PiS pokazała w Sejmie faka całemu społeczeństwu. Stało się to po tym, jak ugrupowanie Kaczyńskiego odebrało 2 miliardy złotych chorym na raka i przekazało do TVP. Wzbudziło słuszne oburzenie, jak wiemy afera zatacza coraz szersze kręgi a posłanka głupio tłumaczyła się, że to nie był gest środkowego palca, ale tarcie oka. Teraz odezwała się Beata Mazurek, która z kolei twierdzi, że to był fak ale w stronę posłów opozycji.
Wpis Lichockiej
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wpis Mazurek
To jest totalna kompromitacja tej władzy. Arogancja, buta i strach przed oderwaniem od koryta najwyraźniej zaćmiewa rozum kolejnym działaczom PiS.
źródło: Twitter