Podkomisja smoleńska Antoniego Macierewicza ma w 2020 roku dostać 2,7 miliona złotych z budżetu MON. Na co pójdzie ta ogromna kwota? Tego już nie wiadomo.
Już sama nazwa podkomisji do spraw ponownego zbadania przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku wskazuje, że są to pieniądze warzone w błoto. Ciężko pracujący Polacy zrzucają się na opowieści Macierewicza, a tymczasem prawdziwa komisja do spraw badania wypadków lotniczych dawno już sprawę Smoleńska zbadała i określiła przyczyny.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Cała sprawa jest polityczna i Antoni Macierewicz powinien w końcu odważyć się powiedzieć Polakom prawdę a nie wyciągać kolejne miliony na swoje działania…
⭐️Bum! #MON ujawnia na senackiej komisji kwotę przewidzianą na działalność podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy w Smoleńsku.
W 2020 r. będzie to 2,7 mln. zł#realia pic.twitter.com/Owtr7mplUQ— Krzysztof Brejza – Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) February 20, 2020