Włodzimierz Zientarski, który w czasie stanu wojennego w 1981 roku był członkiem komisji weryfikującej dziennikarzy Studia 2 w Telewizji Polskiej, najwyraźniej poszedł na współpracę z rządem PiS.
Czy to oznacza że Toyota wspiera restrykcyjne państwo, wspiera rząd PiS, który zwalcza demokrację, który rozkrada polski majątek, niweczy pracę pokoleń, który wspiera neonazistowskie ruchy, który promuje nieudaczników, byle posłusznych, cwaniaków i oszustów?” – pyta jedna z internautek.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pytanie jest bardzo zasadne, bo współpraca Zientarskiego wywołała tysiące nieprzychylnych komentarzy w sieci…
Czy to oznacza że @ToyotaPolska wspiera restrykcyjne państwo, wspiera rząd @pisorgpl , który zwalcza demokrację, który rozkrada polski majątek, niweczy pracę pokoleń, który wspiera neonazistowskie ruchy, który promuje nieudaczników, byle posłusznych, cwaniaków i oszustów ? https://t.co/NGrf65CfsH
— Magda Ruda ***** *** (@magda_a_ruda) March 2, 2020
“Zientarski to ten, który w 1981 roku, podczas stanu wojennego, był członkiem komisji weryfikującej dziennikarzy Studia 2 ? Dzisiaj powrócił do korzeni? Czyli do partii UBków…. Wstyd, panie Zientarski. Wstyd” – napisał internauta.
Zientarski to ten, który w 1981 roku, podczas stanu wojennego, był członkiem komisji weryfikującej dziennikarzy Studia 2 ? Dzisiaj powrócił do korzeni? Czyli do partii UBków…. Wstyd, panie Zientarski. Wstyd
— Katrin Second (@KatrinSecond) March 2, 2020
“Słuchajcie Antyradio. Wywalam was z listy moich ulubionych stacji, dopóki piewca
PiS W. Zientarski nie zniknie z waszej anteny. Myślę, że nie jestem jedyny w swojej decyzji” – napisała inna osoba.
Słuchajcie @Antyradiopl. Wywalam was z listy moich ulubionych stacji, dopóki piewca @pisorgpl W. Zientarski nie zniknie z waszej anteny. Myślę, że nie jestem jedyny w swojej decyzji.
— Janusz Ślęzak #Trzaskowski2020 (@slezakj) March 3, 2020
źródło: Twitter