Rząd PiS zmarnował mijające 5 lat dobrej koniunktury, w efekcie czego polskie finanse publiczne oraz system opieki zdrowotnej nie są przygotowane na epidemię koronawirusa. „Zrównoważony budżet” to sztuczka księgowa, służąca rządowej propagandzie – w rzeczywistości, planowany deficyt sektora finansów publicznych, po odliczeniu dochodów jednorazowych, miał w 2020 roku wynieść 2,2% PKB (ponad 50 mld zł), czyli niewiele mniej niż 2,6% PKB odnotowane w 2015 roku. W tym samym czasie 13 państw UE planowało osiągnąć nadwyżki. Jednocześnie nie przeprowadzono żadnej gruntownej reformy zwiększającej efektywność służby zdrowia, skupiając się przede wszystkim na wzroście transferów socjalnych.

W sytuacji rosnącej niepewności związanej z możliwymi konsekwencjami epidemii koronawirusa, jeszcze bardziej pilne niż dotychczas staje się ograniczenie niepewności generowanej przez błyskawiczne zmiany legislacyjne, wprowadzane przez obecny rząd. Słusznym kierunkiem jest apel polskich przedsiębiorców o zawarcie paktu społecznego pod hasłem „2020 rokiem regulacyjnego spokoju”, którego najważniejszym punktem jest odroczenie wejścia w życie nowych obowiązków administracyjnych dla firm. Dodatkowym wzmocnieniem takiego paktu powinna być jednoznaczna deklaracja rządu o niewprowadzaniu nowych podatków i innych danin w 2020 roku.

Reklamy

Do czasu uspokojenia się sytuacji i opanowania rozprzestrzeniania się koronawirusa proponujemy również, aby w najbliższych miesiącach nie przeprowadzać żadnych zmian legislacyjnych, które nie są bezpośrednio związane z reakcjami na zagrożenie epidemiologiczne i skutkami, jakie epidemia może wywołać w społeczeństwie i gospodarce, z wyłączeniem spraw pilnych.

Wstrzymane powinny zostać wszystkie działania pogłębiające chaos w systemie wymiaru sprawiedliwości i osłabiające poziom praworządności.

W sytuacji rosnącego zagrożenia epidemią przeglądu wymagają wszelkie obowiązki administracyjne nakładane na przedsiębiorstwa i, szerzej, obywateli. Zasadne może być przesunięcie części z nich w czasie lub ograniczenie sankcji za ich niestosowanie.

W obecnej chwili jest jeszcze za wcześnie na to, aby decydować o ewentualnym zakresie wsparcia dla poszczególnych branż lub podmiotów, jednak rząd powinien opracować potencjalne narzędzia pozwalające zachować płynność firmom i sektorom szczególnie dotkniętym przez epidemię. Jednocześnie trzeba podkreślić, że koronawirus nie może stanowić pretekstu do dalszego obchodzenia istniejących reguł fiskalnych, co groziłoby pogłębieniem strukturalnych problemów polskich finansów publicznych oraz niepewności.

źródło: FOR

Poprzedni artykułSkandal! Poseł PiS się cieszy, że “starsi Polacy umrą” z powodu koronawirusa i się śmieje?! WIDEO
Następny artykułCzy sztab Dudy ma Polaków za idiotów? Epidemia narasta, a PiS trąbi o sukcesie!