Bartosz Arłukowicz pyta o wypowiedź prezydenta: Prezydent powiedział wczoraj w Szczecinie, że już w połowie stycznia pojawiły się pierwsze przypadki, zaś rząd zaczął prowadzić komunikację publiczną ws. potencjalnych zagrożeń koronawirusem od lutego. Chcielibyśmy wyjaśnić, czy to było przejęzyczenie, czy faktycznie mieliśmy do czynienia z sytuacją, że już w styczniu w zachodniopomorskim były odnotowane takie przypadki – mówił Arłukowicz.
“Po tym, jak Duda wypaplał się, że pierwsze przypadki koronawirusa w Polsce były już w połowie stycznia, a nie, jak informował minister Szumowski, 4 marca, jest jeszcze ktoś, kto wierzy, że w Polsce jest “tylko” 51 potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem?” – napisała jedna z internautek.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Myślący nie wierzyli, nie tylko z powodów logicznych, mało testów = mało zdiagnozowanych chorych, ale też z powodu wiarygodności przekazujacych info – Morawiecki, Szumowski czy Dworczyk” – skomentowała to inna osoba.
“Szwecja ma około 8,5 mln mieszkańców i ma ponad 500 przypadków zachorowań, Polska ma około 38 mln i tylko około 50 zachorowań. Chyba Pinokio maczał w tym nos.” – dodał internauta.
Po tym, jak Duda wypaplał się, że pierwsze przypadki koronawirusa w Polsce były już w połowie stycznia, a nie, jak informował @SzumowskiLukasz, 4 marca, jest jeszcze ktoś, kto wierzy, że w Polsce jest "tylko" 51 potwierdzonych przypadków zarażenia koronawirusem? #koronawirus
— HAnna (@Anna_Hev) March 12, 2020