Mafia w mediach.
Dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski miał grozić innemu dziennikarzowi przez telefon, powołując się na swoje wpływy i dostęp do akt prokuratury. Sprawę ujawnili dziennikarze tygodnika „Najwyższy Czas!”.
Czy to normalne, że @wybranowski z prorządowego tygodnika mówi człowiekowi przez telefon, że (rzekomo niezależna prokuratura) go zapierdo***? @PK_GOV_PL to brzmi dla mnie jak bezprawna groźba postępowaniem karnym. Co na to @ZiobroPL?
— Jan Piński (@jzpinski) March 15, 2020
Wybranowski to dobry znajomy Patrycji Koteckiej-Ziobro, żony prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Jak przekonują dziennikarze, w przeszłości miał zażyłe kontakty ze światem przestępczym.
Wybranowski kiedyś bujał się z TonyVegasem jak ściągano Olsena do Polski był łącznikiem między gangusami a ministrem. Tak przynajmniej gangusom z Wro tłumaczyć miał swoją rolę. Wtedy opisywał sprawę TonyVegasa i atakował W. Frasyniuka. Mieli o nim zdanie, że tuman, ale przydatny https://t.co/zSeklmGUwJ
— Paweł Miter (@PMiter) March 15, 2020
Przecież oni od wczoraj także mnie zastraszają prokuraturą ws @Mlekovita. Kłamiąc i zmyślajac fakty, dopisywać muszą dużo swoimi tweetami g*wno wiedząc o sprawie:)
— Paweł Miter (@PMiter) March 15, 2020
Teraz jest administratorem jednego z hejterskich kont w serwisie społecznościowym Twitter.
. @wybranowski właśnie pokazał, że jest jednym z administratorów konta, na którym puszcza fake i pomówienia bezpieki @pisorgpl , bo zapomniał się wylogować i sam sobie zadał pytanie. Kolejny wniosek do prokuratury już w drodze. To będzie droga pomyłka…. pic.twitter.com/a0XwH5dvA9
— Jan Piński (@jzpinski) March 15, 2020
Źródło: Twitter