Adam Glapiński podwyższa sobie wynagrodzenie. W 2018 roku zarobił 709 tysięcy złotych a rok później było to już 794 tysiące. Za co dostaje tak ogromne pieniądze? Nie wiadomo.

Wiadomo jednak, że są to zarobki skandalicznie wysokie. W czasach epidemii koronawirusa powinien albo zrezygnować z tak gigantycznej pensji albo przeznaczyć ją na pomoc szpitalom.

Reklamy

 

Poprzedni artykułRząd PiS nie złożył żadnego programu walki z koronawirusem do Unii Europejskiej!
Następny artykułChcecie głosowania korespondencyjnego? Nie ma sprawy, wyślemy Dudę tam gdzie jego miejsce!