Szaleje epidemia a prezes NBP zamawia sobie limuzynę za pół miliona w ustawionym przetargu?!

Ustawienie przetargu pod konkretny samochód zarzucają prezesowi NBP autorzy strony Autoblog. Wskazują, że wygrywa koncern Mercedes z modelem za blisko pół miliona złotych. Glapiński zamawia dla siebie limuzynę z siedmioma miejscami, napędem na cztery koła, nadwoziem typu SUV i silnikiem o mocy ponad 300 koni mechanicznych.

Organizowanie takiego przetargu w czasach pandemii to wielki skandal. Zamawiania drogiego samochodu,. luksusowego ponad miarę powinno być karalne – prezes NBP może jeździć dużo skromniejszymi autami a jak chce kupić sobie coś drogiego, to niech to robi z własnych pieniędzy – stać go. Przez ostatnie dwa lata zarobił 1,5 miliona złotych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rozpasanie tej władzy, szczególnie w sytuacji gdy setki tysięcy Polek i Polaków tracą pracę, to skandal.

żródło: Twitter