Niejasny przepis wyjaśniony oczywiście na niekorzyść przedsiębiorców – Ministerstwo Rozwoju uznało, iż 0 to więcej niż 9 i samozatrudnieni nie otrzymają pożyczki – ujawnił Marcin Sypniewski, wiceprezes Kongresu Polskiego Biznesu.
Pod pismem z takimi wyjaśnieniami podpisała się doktor filozofii, Ewa Fraszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rozwoju. Taką interpretację mogłoby wydać raczej … ministerstwa regresu.
Ewa Flaszyńska jest politykiem, doktorem filozofii na Uniwersytecie Warszawskim, specjalizującym się w polityce społecznej. Jest także adiunktem na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie prowadzi zajęcia związane z rynkiem pracy i polityką społeczną. W ministerstwie rzeczywistość jest najwyraźniej biegunowo odległa od problemów typowych polskich przedsiębiorców, którzy pracują jako jednoosobowe firmy.
Inna sprawa, że interpretacja przepisów nie może zależeć od urzędników, nawet z tytułem doktora. Żaden urzędnik nie może bowiem prawa stanowić – nie ma do tego uprawnień, a w tym przypadku tak to na pierwszy rzut oka wygląda. Ustawa-bubel powinna być natychmiast poprawiona a taka interpretacja wyrzucona do śmieci. Samozatrudnieni przedsiębiorcy rozważają pozwanie ministerstwa, bo interpretacja może być traktowana niezgodna z obowiązującym prawem…
Ministerstwo kretynów… No kidding
— Jakub Nadulski (@JakubNadulski) April 7, 2020
źródło: Twitter / fot. Mazovia.pl