W wieku zaledwie 53 lat zmarł nagle Wiktor Bater – wspaniały człowiek i jeden z najlepszych polskich dziennikarzy. To On jako pierwszy 10 kwietnia 2010 roku poinformował nas ze Smoleńska, że doszło do katastrofy TU 154M. Wiktor był wieloletnim korespondentem najważniejszych polskich mediów w Moskwie. Znał świat, kochał życie i ludzi.
“Witia” był kimś więcej, niż tylko dziennikarzem. Był znakomitym fachowcem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem Jeżeli biły się o niego takie redakcje jak TVP, TVN, Polsat, Radio Zet, czy Polskie Radio – to o czymś świadczy.
Jest jednak dziennikarska szczujnia, która nawet po śmierci człowieka nie uszanuje jego godności i wielkości. To oczywiście ohydna i wstrętna kloaka pod nazwą niezależna.pl, która dopatruje się w śmierci Wiktora “drugiego dna” i z robi tego sprawę polityczną związaną z katastrofą smoleńską.
Czy ludzie piszący komentarze pod informacją o śmierci Wiktora Batera na niezależna i ci, którzy na to pozwalają są normalni, czy jednak są skończonymi su…..nami?
Umarł dobry człowiek, a Niezależna swoje. Hejt, hejt i jeszcze raz hejt.