Takie obrazki widzą kierowcy w całej Polsce. Na ulicach pojawiło się wojsko z długą bronią. To broń przeciwko własnemu społeczeństwu? Czy może wyraz głupoty polityków, który nad wojskiem sprawują kontrolę?
Ani hełm ani długa broń nie przyda się w walce z koronawirusem. A problem pojawi się wtedy, gdy Polacy, gnębieni absurdalnymi kontrolami na podstawie nielegalnych przepisów zaczną tę broń wojsku odbierać.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Warto też przypomnieć, że wojskowi nie są szkoleni do pracy z ludźmi, tylko do zabijania Zatrzymajmy to szaleństwo, zanim stanie się jakaś tragedia. Wystarczy tylko iskra…
Może mi ktoś wyjaśnić, po jaka cholerę żołnierzowi wspierającemu policję, potrzebny jest hełm i broń długa? Stanu wyjątkowego nie ma, w koronawirusa ciężko w ten sposób trafić. To naprawdę nie jest czas na leczenie kompleksów i zabawę w Rambo https://t.co/upsDjrC4Rb
— Jakub Medek (@JakubMedek) April 9, 2020