Kaczyński 2014 miażdży Kaczyńskiego 2020: “Polacy mają dość niebywałej arogancji władzy, lekceważenia społeczeństwa!”

Polacy mają dość systemu – opartego na egoizmie, odrzuceniu tego co wspólnotowe, na zasadzie wszystko dla swoich. Mają dość niebywałej arogancji władzy, lekceważenia społeczeństwa i deptania tej zasady, która jest u podstaw naszego polskiego myślenia o polityce – nic o nas bez nas. Tylko w ramach takiego systemu można lekceważyć nawet tych, którzy obecnie rządzącą partię poparli – krzyczał na kongresie programowym PiS Jarosław Kaczyński w 2014 roku.

Jak widać Kaczyński z przeszłości zmiażdżył współczesnego Kaczyńskiego. Prześledźmy to zdanie po zdaniu:

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wszystko dla swoich – Kaczyński wprowadził to już dawno. Sprawę ujawnił m.in. Miłosz Motyka w akcji “Sami swoi”, wykazując milionowe zarobki radnych i innych członków PiS. Glapiński, jego blondie, premie dla rządu Szydło, nam się należało… Ile tego było!

Arogancja władzy – pół tego bloga zajmują przykłady niebywałej arogancji, włącznie z najnowszymi akcjami policji przeciwko Polkom i Polakom, którzy nie łamią prawa!

Można lekceważyć nawet tych, którzy obecnie rządzącą partię poparli – Kaczyński najwyraźniej nie przejmuje się seniorami, którzy głosowali na PiS i chce ich narazić na zarażenie koronawirusem podczas wyborów korespondencyjnych, zamknął im cmentarze i kościoły.

“Spójrzmy na obietnicę obniżenia podatków – rośnie fiskalizm. Tylko w ramach tego systemu jest możliwy zupełny upadek systemu służby zdrowia, rozbicie systemu emerytalnego i pozostawienie ludzi w niepewności. Tylko w tym systemie jest możliwa zupełna obojętność na nieszczęście, które spotyka młodych i tę cześć społeczeństwa, która jest w szczególnie trudnej sytuacji. Tylko w tym egoistycznym, pozbawionym empatii systemie jest to możliwe. Warto dzisiaj zadać Polakom pytanie: czy po przeszło sześciu latach rządów żyje się wam lepiej?” – krzyczy Kaczyński z trybuny.

Z perspektywy czasu widać, że były to puste obietnice. I wtedy i dzisiaj.