Kaczyński to relikt przeszłości. Czas by odszedł

Od pewnego czasu Jarosław Kaczyński popełnia błąd za błędem. Jednym z poważniejszych było zdecydowanie o kształcie list do Senatu. W ten sposób PiS, mimo stosunkowo wysokiego poparcia społecznego, utracił izbę wyższą parlamentu w czasie wyborów. Kolejnym poważnym błędem było pójście na zwarcie z Unią Europejska i systemem prawnym – Unia, do której wstąpiliśmy po podpisaniu traktatów akcesyjnych przez Lecha Kaczyńskiego, wyłączyła właśnie z działania pisowskich nominatów w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Najnowszy błąd Kaczyńskiego to forsowanie za wszelką cenę wyborów prezydenckich i zamknięcie kraju

Jarosław Kaczyński, rocznik 1949, to relikt przeszłości. Nie ma ani wyobraźni politycznej, niezbędnej do tego by Polska mogła się rozwijać, nie jest w stanie podejmować żadnych racjonalnych decyzji. Nigdy nie funkcjonował w normalnych warunkach rynkowych. Jego życie upłynęło w sztucznym środowisku polityki, jego życie to utrzymywanie się z pieniędzy państwowych. Ma za sobą szereg bardzo dziwnych i niewyjaśnionych spraw – od spółki Telegraf, poprzez przejęcie nieruchomości spółdzielni wydawniczej w Warszawie, aż po aferę “dwie wieże”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W swojej własnej partii stracił bardzo dużo. Większość ludzi zwyczajnie ma dość kierunku, w którym prowadzi PiS – bo to droga na zatracenie. Ambicje poszczególnych lokalnych “kacyków” PiS i liczne konflikty zabijają tą partię. Między wieloma ważnymi osobami panuje szczera niechęć albo wręcz nienawiść. Podobnie jest ze stosunkiem ludzi PiS do przystawek – Gowin i Ziobro są tutaj nienawidzeni.

To nie może działać i nie działa. Wśród ostatnich błędów Kaczyńskiego są też demonstracje ignorowania prawa – organizowanie partyjnego spędu 10 kwietnia czy wizyta na cmentarzu mimo zakazów i głupie tłumaczenia jego ludzi.

Kaczyński nie docenił też zgubnych efektów zamknięcia polskiej gospodarki. Przedsiębiorcy nie będą czekać, aż im firmy padną do końca. Zapowiadają potężne akcje protestacyjne, w porozumieniu z rolnikami, lekarzami i pielęgniarkami. Obsesja prezesa PiS do ustawiania kraju pod swoją władzę skończy się dla niego dużo szybciej, niż komukolwiek się wydaje. Miejsce polityków pokroju Kaczyńskiego jest bowiem daleko poza systemem władzy – i musi on ponieść odpowiedzialność za ostatnich pięć lat propagandy i wmawiania Polakom, że Polska jest świetnie przygotowana do kryzysu.

Dzisiaj już widać, że nie jest. Archaiczne metody sprawowania władzy i otaczanie się miernotami spowodowało, że Polska jest w sytuacji tragicznej a Polacy nie chcą płacić swoim życiem i zdrowiem za fanaberie starego człowieka.

źródło: Facebook