„Analityk walutowy” Andrzej Stefaniak wystąpił w maseczce… dodanej komputerowo.
Wyraźnie maseczka lata w górę i w dół, czasami mu wyskakuje nos, a gumki są jedynie czarnymi kreskami.
Bareja by tego nie wymyślił – ujawnił Dariusz Szczotkowski.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
To jest totalna kompromitacja TVP! Nie dość, że wygląda to sztucznie, maska jest za duża i wygląda jak pielucha, to jeszcze okazuje się, że „ekspert” najprawdopodobniej złamał prawo – bo nie można na zewnątrz chodzić bez maseczek… Co na to Sanepid?