Kaczyński prze do wyborów za wszelką cenę z uwagi na zbliżający się potężny kryzys gospodarczy. Niezależni eksperci mówią, że na jesieni możemy mieć nawet trzy miliony bezrobotnych. To efekt zamrożenia gospodarki oraz znaczącego spadku wydatków ludności. W tym kontekście pomysł, by wybory przeprowadzić jeszcze w maju wydaje się Kaczyńskiemu jedyną możliwością ratunku.
Politycy myślący kategoriami władzy a nie dobra społeczeństwa nie mogą być dopuszczani do władzy. Jednak w wyniku takiego a nie innego splotu okoliczności i wsparcia pewnych określonych sił, Kaczyński u władzy jest. I powinniśmy zrobić wszystko, aby z tym skończyć, ponieważ dzisiaj bardzo wyraźnie widać, że to władza dla władzy. To właśnie pokazuje sprawa wyborów.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kaczyński najwyraźniej nie potrafi myśleć poza określonymi schematami. „Jak Kaczyński mieć władzę, dobrze, jak Kaczyński nie mieć władzy – źle”. Ten uproszczony i jednak upośledzony model myślenia jest szkodliwy dla Polek i Polaków, dla Polski. Bo dzisiaj naprawdę nie ma to znaczenia. Dla przetrwania nas wszystkich istotne byłoby zupełnie coś innego: wstrzymanie poboru podatków dla wszystkich, obniżenie stawki VAT do 0% na kilka miesięcy by ratować gospodarkę, natychmiastowe uproszczenie wszystkich przepisów gospodarczych. Wtedy Polska miałaby szansę ruszyć do przodu. A tak dusi się w gorsecie różnych idiotycznych regulacji, dobijana koronawirusem.
Te wszystkie pomysły są do zrealizowania w 30 minut w Sejmie i w Senacie. Ale trzeba mieć wyobraźnię i umiejętności przywódcze, których Kaczyńskiemu (i wielu innym politykom!) brakuje.
źródło: Twitter