Czyżby uczyli się pacyfikacji oraz inwigilacji? Dlaczego szkoła policji w Szczytnie współpracuje z chińskim Uniwersytetem Bezpieczeństwa Publicznego?

Wielki Chiński Firewall, inwigilacja społeczeństwa i metody psychologicznej manipulacji ludźmi – to chiński wkład w rzeczywistość na świecie. I chociaż dzisiaj pogrążony jest stagnacji i kryzysie przez koronawirusa, to nie można o tym zapominać. Tymczasem okazało się, że szkoła policji w Szczytnie współpracuje z … Uniwersytetem Bezpieczeństwa Publicznego z Chin.

Czyżby władza spodziewała się potężnych protestów społecznych i szuka sposobu, że je pacyfikować?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie współpracuje z pekińskim Uniwersytetem Bezpieczeństwa Publicznego. Czego polscy policjanci uczą się od chińskiej bezpieki? Czego jeszcze nie wiemy o związkach PiS ze wschodnimi reżimami? – pyta Tomasz Piątek, autor bestsellerowej książki „Duda i jego tajemnice„.

Sprawa jest ze wszechmiar ciekawa i tajemnicza.

źródło: Twitter