Za czasów komuny krążył dowcip o pierwszym sekretarzu, który kazał odebrać pieniądze na utrzymanie przedszkoli a przekazać je na wikt i opiekę nad więźniami. Kiedy wyraźnie zdziwieni współpracownicy zapytali go, czemu zabiera dzieciom odpowiedział: „A myślicie, że jak nas odsuną od władzy to zamkną nas do przedszkoli?”. Dzisiaj sytuacja chyba trochę się powtarza, bo pomimo kryzysu Ziobro załatwił blisko 50 milionów złotych podwyżki dla Służby Więziennej.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W kwietniu wypłacono podwyżki z wyrównaniem od… stycznia. Średnio wypłaty zostały podniesione aż o 402 zł miesięcznie!
To ogromne pieniądze i z całą pewnością w czasie epidemii koronawirusa, kiedy ludzie tracą pracę, kiedy firmy są zamykane, kiedy wszędzie mówi się o obniżkach wynagrodzeń, nie powinno się tego robić. A jednak Ziobro uparcie forsuje podwyżki. Czyżby wiedział coś lub spodziewał się… najgorszego?
źródło: Fakt.pl