Wpadka prezydenta. Najpierw odebrał 2 mld chorym na raka i dał na TVP, teraz mówi, że służba zdrowia jest ważna

Hipokryzja i zakłamanie tej władzy przerażają. Andrzej Duda obudził się po pięciu latach letargu i nagle powiedział, że służba zdrowia, ta publiczna, jest ważna. „Odebrał Pan 2 miliardy publicznej ochronie zdrowia. Przekazał na propagandę władzy. Gdzie jest fundusz medyczny? Gdzie obiecane 2,7 miliarda, Prezydencie kłamczuszku?” – pyta Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej. 

Andrzej Duda ma coraz gorsze oceny, które wystawia mu społeczeństwo. „Do następnej klasy pan nie zda” – napisała na jednej z grup edukacyjnych nauczycielka, komentując zachowanie Dudy w sprawie edukacji i przypomniała, że nie pomógł do tej pory żadnej grupie zawodowej, która prosiła go o pomoc w momentach kryzysu: lekarzom, nauczycielom, pielęgniarkom…

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prezydent długopis musi odejść – komentuje inna osoba.