W sejmowych kuluarach krążą plotki o nagraniu, na którym jeden z prominentnych polityków PiS obiecuje złote góry posłowi opozycji w zamian za poparcie wyborów 10 maja. Ma na nim znajdować się nie tylko obietnica, którą można odczytać jako korupcja polityczna, ale też cały szereg niewybrednych i wulgarnych słów. O sprawie poinformował m.in. zwykle świetne poinformowani senator Libicki.
Już pojawiają się doniesienia o nagrywaniu targów o stanowiska – napisał dziś. No, jeśli to prawda, to – znając PiS, a byłem tam przecież 8 lat – rozmowy z Sowa & Przyjaciele mogą się przy tym okazać dziecięcymi pogwarkami – napisał tajemniczo.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Twitter
Już pojawiają się doniesienia o nagrywaniu targów o stanowiska – napisał dziś @onetpl . No, jeśli to prawda, to – znając @pisorgpl , a byłem tam przecież 8 lat – rozmowy z Sowa & Przyjaciele mogą się przy tym okazać dziecięcymi pogwarkami 😊 @nowePSL
— Jan Filip Libicki (@jflibicki) April 30, 2020