Prominentni członkowie rządzącego w Polsce Prawa i Sprawiedliwości mają chyba poważny problem z tym że opozycja ciągle funkcjonuje i patrzy ich władzy na ręce.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ponieważ nie mogą jej zniszczyć w sposób formalny, to wykorzystują każdą okazję, by ją publicznie dezawuować. Antoni Macierewicz uznał na przykład, że Donald Tusk wezwał do zlikwidowania Platformy Obywatelskiej.
– Donald Tusk dal sygnał do samoizolacji PO. Konsekwencje widać w sondażach poparcia dla Małgorzaty Kidawy-Blońskiej. Ta katastrofa się pogłębia, Tusk ją wsparł. Powiedział „likwidujmy PO”. Człowiek, który współtworzył PO, dziś ją likwiduje – mówił Macierewicz.
Były szef MON nie zapomniał także o porcji partyjnej propagandy: – Wezwanie do bojkotu wyborów prezydenckich to próba realizacji przez establishment okrągłego stołu planu Kwaśniewskiego — wykorzystania sytuacji do obalenia rządów niepodległościowych, które wydobyły Polskę z zależności zewnętrznej […] Wzywanie do bojkotu to kompromitacja. Ci ludzie wyłączają się z polskiej wspólnoty narodowej – uznał Macierewicz na antenie PR24.