Lekarze i pielęgniarki dostają listy nienawiści od widzów mediów publicznych?

Jak się czuje lekarz lub pielęgniarka, która wraca z pracy i czyta coś takiego? Zastanawiacie się kto pisze tego typu listy? Dlaczego to robi? Źródeł inspiracji można na przykład szukać w nagonce na lekarzy, która była niedawno przez media publiczne.

Od Sąsiadów!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Droga Pani, w związku z wykonywaną przes panią pracą pielęgniarki, prosimy o niezamieszkiwanie mieszkania przy ulicy… w Płocku. W momencie ustania zagrożenia pozwolimy pani wrócić i wieźć normalne sąsieckie życie – brzmi początek tego złowieszczego listu.

Jeśli ten list jest prawdziwy, to policja z Płocka powinna natychmiast zająć się sprawą i znaleźć tego słabo wyedukowanego sąsiada, sprawdzenie próbek pisma jest żadnym problemem i można to zrobić bardzo szybko, oraz przykładnie ukarać.

Listy nienawiści to niestety nowa polska rzeczywistość – jak niewiele trzeba, by rozniecić taką falę okrutnego traktowania innych ludzi…. Nie możemy pozwolić, by ludzie, którzy za to odpowiadają, tkwili u władzy i w mediach. Każdy dzień ich obecności to zbrodnia na narodzie.