Skąd weźmiecie pieniądze na obietnice Dudy? Przecież w kasie państwa nic nie ma

Przedwyborcze obietnice Andrzeja Dudy są niezwykle kosztowne. Dodatek dla tych, którzy stracili pracę, utrzymanie programów społecznych i rzekome emerytury stażowe. Ale to wszystko jest nierealne! Nie ma jak tego sfinansować. To kolejne rozdawanie pieniędzy i uspokajanie nastrojów społecznych, ale już bez pokrycia. Przyjrzyjmy się tym propozycjom i obiecankom, bo trudno je traktować poważnie.

Otóż Andrzej Duda ustala sobie z Solidarnością, że coś ludziom da. Prezydent nie ma pieniędzy w swojej gestii, ma je budżet państwa. A w budżecie państwa pieniądze biorą się z naszych podatków. Tylko skoro nie działa gospodarka to i nie ma żadnych podatków. Nie ma więc kasy w kasie!

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Skoro nie ma kasy, to skąd pieniądze dla tych, którzy stracili pracę? Nie ma. A można by zrobić prościej – odblokować gospodarkę, obniżyć podatki, wprowadzić automatyzm pomocowy – zwolnić firmy z podatków. I wtedy gospodarka ruszy. Ale … prezydent nic nie obieca i nie da. Więc tego nie będzie. Stracisz pracę? Zapomnij o pieniądzach.

Utrzymanie programów społecznych? Nie jest to możliwe. Jest kryzys, nie ma z czego płacić podatków, nie ma pieniędzy w kasie – pamiętacie? PiS wprowadzi ograniczenia w rozdawaniu 500 Plus, najpierw „najbogatszym”, czyli ludziom, którzy jako tako zarabiają. Potem doda kolejne warunki. Na końcu, ale to za jakieś 4 latam z 500 Plus nie zostanie nic.

Emerytury stażowe, czuli skrócenie wieku emerytalnego? Nierealne! Nie ma możliwości, żeby dawać kolejne pieniądze. To prowadzi wprost do… obniżenia emerytur. Co zrobi PiS? A na przykład przyjmie zasadę, że taka emerytura pomniejsza przyszłą emeryturę. Albo wymyśli, że mogą to mieć tylko określone zawody.

I tak wyglądają te wszystkie obietnice. Z pustego i Salomon nie naleje a postępowanie Andrzeja Dudy jest biegunowo odległe od Salomona.

źródło: Twitter