PiS mistrzowie… demontażu. Kilka miesięcy rozwalali system wyborczy by na 5 dni przed wyborami zapytać szefa PKW, czy jeszcze może 10-go maja zrobić wybory. W 7-m roku realizacji PROW wykorzystany zaledwie w 45%-ach. Służba zdrowia na łopatkach, wymiar sprawiedliwości rozwalony… – napisał Marek Sawicki.

I rzeczywiście, jedyne widoczne “sukcesy” tego rządu to rozwałka, na przykład gimnazjów, które zniszczono dokumentnie za czasów Anny Zalewskiej. Zniszczono Trybunał Konstytucyjny, teraz Zaradkiewicz zabiera się za demontaż Sądu Najwyższego.

Reklamy

Państwo z papieru toaletowego.

 

Poprzedni artykułWirus szaleje, a PiS każe dzieciom wracać do szkół!
Następny artykułCzy Sasin zapłaci za druk kart wyborczych z własnej kieszeni?