Gorzkie słowa pod naszym adresem powiedział Włodzimierz Cimoszewicz, były premier i minister spraw zagranicznych.
– Niestety, jako społeczeństwo jesteśmy kompletnie niezdolni do sprzeciwiania się bezprawiu. (…) To już nie jest normalne państwo, to jest popychadło. (…) Paru facetów, a zwłaszcza jeden, decydują tutaj o wszystkim. Jak my nisko upadliśmy, że jeden niestety małowartościowy człowiek, potrafi trzymać za twarz 30 milionów dorosłych Polaków. To jest po prostu niewyobrażalne! – mówił Cimoszewicz. – Nie ma plutonów egzekucyjnych, nikomu nie grozi postawienie pod ścianą, powieszenie, to nie są czasy stalinowskie, a ludzie milczą i znoszą to wszystko. To jest po prostu dramat – dodał.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Źródło: TokFM