To jest jednak niesłychane, że wicepremier polskiego rządu kłamie. Ustawa o stanie klęski żywiołowej mówi wprost o masowym występowaniu choroby zakaźnej. To jest wstyd i kompromitacja! – napisał Tomasz Siemoniak, komentując absurdalną wypowiedź Jadwigi Emilewicz.
Stan klęski żywiołowej wprowadza się po to, aby walczyć ze skutkami klęski żywiołowej. Dzisiaj nie mamy klęski żywiołowej. Mamy stan epidemiczny, zagrożenia epidemicznego. Opis tego stanu został wprowadzony przez naszych poprzedników – powiedziała była p.o. kierowniczki muzeum PRL w Nowej Hucie, obecnie wicepremier, Jadwiga Emilewicz.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
źródło: Twitter
Emilewicz: Stan klęski żywiołowej wprowadza się po to, aby walczyć ze skutkami klęski żywiołowej. Dzisiaj nie mamy klęski żywiołowej. Mamy stan epidemiczny, zagrożenia epidemicznego. Opis tego stanu został wprowadzony przez naszych poprzednikówhttps://t.co/Mu70fM84OK
— 300Polityka (@300polityka) May 8, 2020