Ziobro umarza śledztwo ws. śmierci świadka afery podkarpackiej. Prokuratorzy przekonują, że „Cygan” Kostecki „miał depresję”

Dawid Kostecki. Fot. Internet
Dawid Kostecki. Fot. Internet

Byłego boksera znaleziono martwego w celi Aresztu Śledczego na warszawskiej Białołęce 2 sierpnia 2019 r.

Na jego karku biegli dostrzegli dwa ślady po nakłuciu, co spowodowało rozpoczęcie, dziś umorzonego, śledztwa. Sam Kostecki wisiał na pętli zrobionej z prześcieradła, w pozycji półsiedzącej, na łóżku pod kocem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W toku postępowania śledczy nie dopatrzyli się ani zaniedbań służby więziennej czy też znęcania się nad nim w areszcie. Wykluczono także możliwość podżegania boksera do popełnienia samobójstwa.

Prokuratura uznała więc że świadek ws. afery podkarpackiej cierpiał na „głęboką depresję”.