Nieudolny Jarosław Kaczyński nie był w stanie przeprowadzić majowych wyborów a Mateusz Morawiecki, Jacek Sasin i Mariusz Kamiński mogli popełnić poważne przestępstwa, podobnie jak prezes Poczty Polskiej. Odwołanie wyborów 10 maja naraża te osoby na odpowiedzialność karną z tytułu przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązku, działania na szkodę majątku publicznego i skarbu państwa oraz na szkodę spółki Poczta Polska.
Największe kłopoty ma Mateusz Morawiecki. To on 16 maja kwietnia wydał bezprawną decyzję o druku kart do głosowania i to jego podpis pod tą decyzją się znajduje. Pomimo, że jest premierem, musi działać w granicach prawa a takie kompetencje w tym dniu miała Państwowa Komisja Wyborcza. Decyzja o druku kart wyborczych zapadła, pomimo że premier nie miał do niej ani uprawnień ani nie istniała ustawa o wyborach.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wydaje się więc, że Morawiecki w najbliższych dniach straci urząd, padnie ofiarą wewnętrznych rozgrywek w partii, która szuka winnych wyborczego chaosu. Zmiana premiera będzie zwycięstwem stronnictwa Sasina a na to stanowisko ma chrapkę Daniel Obajtek, wójt Pcimia, obecnie prezes Orlenu…
W rzeczywistości jednak funkcję powinien stracić Kaczyński. To on odpowiada za chaos w Polsce i porażkę PiS. Porażkę tym dotkliwszą, że kosztowała PiS kolejne punkty poparcia.
Decyzja @MorawieckiM w sprawie druku kart do głosowania. Decyzja z 16 kwietni! Przypomnę, że do 18 kwietnia za druk kart odpowiadała PKW zgodnie z obowiązującym prawem. Pan Premier wprost dokonał przestępstwa wyborczego. Drukować ma PWPW i Minister Kamiński pic.twitter.com/7dIZsYyhEC
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) April 30, 2020