Kiedy tylko wczoraj pojawiły się informacje o kolejnym kryzysie sprokurowanym na Nowogrodzkiej zapowiedziano, że o godzinie 20.00 w TVP marszałek Sejmu Elżbieta Witek wygłosi ważne orędzie.
Tymczasem panowie się zapewne dogadali, nowy podział ról i politycznych łupów został dogadany, więc oświadczenie marszałek Sejmu nie było już potrzebne. Wiec je najzwyczajniej w świecie, bez ceregieli zbytnich, odwołano. Zostawiając tylko wstyd pani marszałek. Ale kto by się tym przejmował.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Słyszę, że orędzie marszałek Witek na którym miała ogłosić wybory 23 maja zostało odwołane godzinę przed emisją, a sama koalicja Zjednoczonej Prawicy (znowu) uratowana w ostatniej chwili. Nie wiem na czyją to korzyść, ale w efekcie chaos staje się polityczną „nową normalnością”.
— Marcin Makowski (@makowski_m) May 9, 2020