Kolejna zmiana frontu u “Gowinowców”. Wybory jednak w formie mieszanej?

Jarosław Gowin dalej miesza z wyborami

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Partia Jarosława Gowina zmienia front w sprawie wyborów prezydenckich. Choć tuż po porozumieniu szefa Porozumienia z Jarosławem Kaczyńskim pierwsze doniesienia wskazywały na to, że głosowanie odbędzie się wyłącznie w trybie korespondencyjnym, to może być tak, że wybory odbędą się w formie mieszanej.

Możliwe, że wybory prezydenckie odbędą się w trybie korespondencyjnym – dla osób chorych, w kwarantannie lub obawiających się o swoje zdrowie i tradycyjnym w lokalach wyborczych. Wciąż nieznany jest ich termin. Powodem ma być to, iż takie rozwiązanie akceptują wszystkie strony politycznej układanki – także ugrupowania opozycyjne.

Kwestia nierozstrzygnięta to tzw. prawa nabyte kandydatów. Ci z nich, którzy zostali zarejestrowani przed 10 maja nie musieli od nowa zbierać podpisów. Według konstytucjonalistów nowe wybory oznaczają, że podpisy trzeba zbierać od nowa. Jednocześnie będzie można zgłaszać nowych kandydatów – to rozwiązanie dla tych, którzy nabędą bierne prawo wyborcze przed nowym terminem wyborów.

Źródło: natemat.pl, interia.pl