To zdjęcie przeszło do historii, a człowiek za plecami premiera Morawieckiego, to Andrzej Grygoruk – odwołany właśnie dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego.
W środę po południu Andrzej Grygoruk został odwołany. Jak przyznał, nie wie, co jest tego przyczyną. Grygoruk był dyrektorem Biebrzańskiego Parku Narodowego od ponad 3,5 roku. W ochronie przyrody pracuje ponad 30 lat.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Po tym, jak część Biebrzańskiego Parku Narodowego spłonęła w ogromnym pożarze, udzielił wywiadu w którym powiedział: „To tak, jakby całe rodziny straciły nagle dach nad głową. Ludziom można pomóc, zrobić zbiórkę i spalony dom odbudować. Dowieźć jedzenie. Ptakom jedzenia dostarczyć nie można. Musi minąć kolejny rok, żeby jakoś się do tej sytuacji dostosowały. A rok w przyrodzie, zwłaszcza dla rzadkich gatunków, to bardzo długo. I skutki mogą być naprawdę drastyczne. Może być naprawdę kiepsko – mówił… po czym został przez PIS wyrzucony z pracy.