W Sądzie Najwyższym z deszczu pod rynnę
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków pierwszego prezesa Sądu Najwyższego sędziemu Aleksandrowi Stępkowskiemu. Powodem była rezygnacja ze stanowiska sędziego Kamila Zaradkiewicza.
Zaradkiewicz w środę odroczył obrady i zwrócił się do prezydenta o zmiany w regulaminie SN. Ze strony sędziów wybranych jeszcze przed nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym pojawiły się poważne wątpliwości, czy Zaradkiewicz ma uprawnienia do prowadzenia obrad Zgromadzenia Ogólnego i czy robi to w prawidłowy sposób. W środę były rzecznik prasowy SN Michał Laskowski poinformował, że kilkudziesięciu sędziów w piśmie do prezydenta Andrzeja Dudy wniosło o odwołanie Kamila Zaradkiewicza z funkcji.
Zaradkiewicz skomentował swoje odejście na konferencji prasowej. – Moja rezygnacja jest stanowczym wyrazem protestu przeciwko nieustannym próbom uniemożliwiania sprawnego prowadzenia prac Zgromadzenia Ogólnego sędziów Sądu Najwyższego – powiedział.
Źródło: tvn24.pl