Dlaczego Kaczyński bał się płk. Lesiaka? On pierwszy poznał jego plany

Jan Lesiak
Jan Lesiak

Narodziny dyktatora.

W 2006 r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego odtajniła część dokumentów zebranych przez płk. Jana Lesiaka w latach 1991-1997 w Urzędzie Ochrony Państwa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wynika z nich, że ówczesny szef Zespołu Inspekcyjno – Operacyjnego, jako pierwszy dostrzegł w Jarosławie Kaczyńskim zagrożenie dla demokracji.

„Politycy ci nie potrafią lub nie chcą zachowywać się jak konstruktywna opozycja, a swoimi działaniami celowo dążą do rozbicia konstytucyjnych struktur państwa, aby w powstałym chaosie przejąć władzę, wyeliminować znaczących polityków innych partii i w konsekwencji ustanowić dyktaturę”.

To treść dokumentu „Ocena działalności niektórych ugrupowań politycznych”, datowanego na 11 lutego 1993 r.

Oprócz Jarosława Kaczyńskiego jako zagrożenie dla demokracji wymieniono Antoniego Macierewicza, Adama Glapińskiego (obecny szef NBP), Jana Olszewskiego, Romualda Szeremietiewa, Jana Parysa.

Według zespołu płk. Lesiaka grupa Jarosława Kaczyńskiego „charakteryzuje się ona dużą skutecznością i bezwzględnością, budową struktur mafijnych, metodycznym i konsekwentnym osiąganiem zakładanych celów”.

źródło: Notatki Urzędu Ochrony Państwa