Senator opozycji inwigilowany przez policję?

Najpierw go pobili i wrzucili do policyjnej suki, teraz inwigilują. „Senator Jacek Bury czuje się inwigilowany przez policję. Jak twierdzi, jego niedzielną konferencję prasową w Lublinie obserwowała grupa policyjnych tajniaków, a konferencja była też przez nich rejestrowana. Senator żąda wyjaśnień od komendanta wojewódzkiego” – napisała Anna Gmiterek-Zabłocka, dziennikarka TOK FM.

Policja obserwuje Burego, ponieważ przygotowuje obronę przed zarzutami o przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków oraz napaść na senatora. Polecenie działań przyszło z samej góry – nieoficjalnie przyznają funkcjonariusze. Układ władzy udowodnił też, że dla nich najlepszą obroną jest atak – zapewne będziemy świadkami niejednego ciekawego wydarzenia wokół senatora…

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.