Piotr Gliński, urzędujący jeszcze wicepremier PiS, dalej uważa, że wszystkiemu co złe w Polsce, winna jest opozycja. Naprawdę „przekaz dnia” z Nowogrodzkiej musi być równie monotonny?

– Wybory powinny się odbyć w konstytucyjnym terminie. Niestety opozycja nam to uniemożliwiła, ale w tej chwili, jak wiemy, odbędą się jak najszybciej, myślę że w czerwcu będziemy mieli wybory. 28 czerwca, to, zdaje się, najbardziej prawdopodobna data i dobrze by było, żeby to było jak najszybciej – uważa Gliński.

Reklamy
Poprzedni artykułPiS ma poważny problem. Jest skarga do KE na działania policji, sanepidu i rozporządzenie rady ministrów!
Następny artykułOlgierd Łukaszewicz: ta władza chce polexitu