Załamanie na rynku pracy. Bezrobotnych coraz więcej

Tarcza nie starcza

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Firmy cięły etaty, nie przedłużały umów terminowych, a do tego zmniejszyła się wysokość przeciętnego wynagrodzenia” – takie informacje podał Główny Urząd Statystyczny, opisując kwietniowe dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniu.

W kwietniu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło o 2,4 proc. w porównaniu z marcem i jednocześnie spadło o 2,1 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2019 roku.

– Było to wynikiem m.in. zmniejszania wymiaru etatów, zakończenia i nieprzedłużania umów terminowych (niekiedy z powodu sytuacji epidemiologicznej), a także rozwiązywania umów o pracę z pracownikami. Na spadek przeciętnego zatrudnienia wpływ miało też pobieranie przez pracowników zasiłków opiekuńczych, chorobowych, jak również przebywanie na urlopach bezpłatnych – co w zależności od ogólnej długości ich trwania mogło także zaważyć na sposobie ujmowania tych osób w przeciętnym zatrudnieniu i zarazem w wynagrodzeniach – wyjaśnił GUS.

Źródło: tvn24.pl, Twitter